Po części reportażowej, przyszedł czas na skrót materiału z sesji plenerowej. Kilka tygodni po weselu udało nam się umówić na sesję ślubną, na miejsce sesji wybraliśmy plażę w Chałupach. Windsurfing, wielka pasja Roberta i Eweliny, wiec nie mogło zabraknąć fotek w tych klimatach :)

Wow! Panna Młoda na desce do windsurfingu na środku jeziora? Tego jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńTo nie jezioro, a zatoka Pucka :) Szkoda że akurat w dniu sesji nie było wiatru, było by jeszcze ciekawiej :)
UsuńNie pomyślałabym, żeby zrobić zdjęcia z turystami. Wyszło całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńNiespotykany pomysł na sesje :)
OdpowiedzUsuńI always used to study piece of writing in news papers but now as I am a user of internet thus from now I am using net for articles, thanks to web. gmail login
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa koncepcja na sesję ślubną.
OdpowiedzUsuńKurcze że ja na sesję nie miałem takich pomysłów.
OdpowiedzUsuń